Najnowsze wpisy


wrz 21 2007 pt hurra
Komentarze: 18
wczoraj byl pechowy dzien, wpadl mi pendrive do kibla. oczywiscie znajdowala sie na nim prawie ostatecznie poprawiona wersja mojej magisterki ... ale nie cieszcie sie zbytnio, udalo mi sie odzysac te bezcenne dane. w koncu ma się w pracy informatykow na peczki. no a jutro moi rodzice spotykaja sie z rodzicami Piotra, jakos przez te prawie 4 lata nie mieli jeszcze okazji sie blizej poznac. ciekawe jak bardzo straszne bedzie to spotkanie.....
m!lla : :
sie 30 2007 tesciowa
Komentarze: 6

"tesciowa" mnie wkurza. w tym tygodniu mialam watpliwa przyjemnosc spotkac sie z nia az 3 razy i mam dosc. z Piotrkiem od pazdziernika bedziemy mieszkac razem (finally) i widac ze kobita troche sie martwi o swojego synusia, mam juz szczerze dosc jej rad, wskazowek, pouczen dot. gotowania, meblowania i wszelkich domowych czynnosci .... nie po to bedziemy mieszkac sami zeby ktos sie nam wpieprzal. w swietle ostatnich wydarzen troche przeraza mnie bliskosc przestrzenna naszego nowego lokum i domu rodzinnego Piotrka, 7min pieszo sprzyja odwiedzinom brrrr
a ogolnie to sie ciesze ze w koncu cos sie dzieje.

m!lla : :
lip 27 2007 sadny dzien
Komentarze: 5

dzis dostalam pierwsza wyplate, momentalnie przypomina mi sie dzien swira jak Kondrat liczy te kilka stowek i mowi ze sie czuje jakby mu ktos w pysk dal. no coz.....(wymowne milczenie)

chwilowo nie zamierzam sie tym martwic tylko robie zwrot i spadam do Irlandii, dla odmiany w celach czysto wypoczynkowych, mysle ze 2 tygodniowy bezlatny urlop dobrze mi zrobi. a w tym czasie moze promorotka sprawdzi pierwsza wersje calosci mojej magisterki. 

czas sprawdzic czy potafie poslugiwac sie nowym blogusiem 

m!lla : : ie  
kwi 23 2007 prawie
Komentarze: 4

popoludniu robilam sernik. ciasto wlasciwe bylo umieszczone w piekarniku w brytfance pelnej wody, a forma wylozona byla papierem pergaminowym ktory wystawal ponad brzegi. od samego poczatku towarzyszyl mi pech. podczas umieszczania jednej formy w drugiej sponal papier ale udalo mi sie go ugasic. to bylo preludium do tego co mialo wkrotce nastapic, po godzinie pieczenia wkulam patyczek w celu sprawdzenia konsystencji ciasta, okazalo sie wodniste, wiec nastawilam minutnik na kwadrans a potem na nastepny i a ono ciagle bylo rzadkie. w kazdym razie przestawialam ten minutnik kilka razy az ciasto sie zagotowalo czy cos i polowa wykipiala.... a to co zostalo nie nadaje sie do niczego. no coz wyszlo mi prawie tak samo jak Nigeli, ktorej to jest przepis. a ciasto przygotowywalam dlatego iz jutro przybywa moja siostra, ktora jest w ciazy .... hurrra. nie pamietam zebym kiedykolwiek miala stycznosc z bobasem i tym razem bedzie podobnie bo dziecko bedzie w irlandii a ja tu. termin w pazdzierniku jak dobrze pojdzie bede chrzesta

m!lla : :
mar 22 2007 Dobry duchu renowacji, wroc nam sily po libacji...
Komentarze: 5
po wakacyjnych praktykach juz mialam sie nie ubiegac o zadne darmowe shity. ale znow wybralam sie na rozmowe do dzialu hr w banku. niektorym sie udaje po odbyciu praktyk zostac przyjetym do roboty ale mysle ze w wiekszej mierze zalezy to od szczescia (czy akurat zwolni sie miejsce) niz od umiejetnosci, frustrujace. takze nie wiem czy znow mam sie pisac na zapieprzanie, prace biurowe, wprowadzanie danych bo pewnie w wiekoszsci tak to bedzie wygladac. czy warte to jest wpisu w cv. bede sie martwic jak zadzwonia blleeee
m!lla : :