Komentarze: 13
zarty zartami (poprzednia notka) ale tak naprawde to troche mi wstyd... dzis dzwonie do babki, pytam czy znalazla esej a ona mowi ze mi wierzy ze go oddalam i sie pyta co mialam z egzaminu.... mowie ze 4 (zgodnie z prawda !!!) no a ona to ma pani ta czworke na koniec. w pon ide po wpis. znajomy z grupy tez wciskal ten kit i musi oddac prace w poniedzialek, nie ma sprawiedliwosci. jestem zla kobieta.