Komentarze: 4
moja zyciowa dewiza wiecznie zywa ....
humor mi sie poprawil
po lekturze mojej ulubionej odmozdzajacej gazety czyli cosmo
(mocne strony kobiety)
pewnego rodzaju przyzwyczajenia ze kupuje ta szmate ...
wychowalam sie na tej gazecie ... sentyment zostal ...
a zatem :
przeczytalam artykul ktory opisuje moje przyszle wakacje ...
"podroz na jeden numerek" ...
kolejny o babskich imprezach - nie mylic z pidzama party
poogladalam sobie kilka grzechu wartych facetow ...
w skapym odzieniu na plazy .... ja chce nad morze !!!!
bonusowo znalazlam madre zdanie ....
"kiedy filizanka jest pelna, wiecej zadna miara nie dolejsz" ...
w nawiazaniu do ex facetow ktorzy maja nas w dupie .....
a my nadal darzymy uczuciem buraka ...
przez co tracimy szanse na zawiazanie nowych znajomosci ...
- "parowkowym skrytozercom mowimy NIE"