Komentarze: 3
zostalam obudzona przez ojca o nieprzyzwoicie wczesnej porze ...
kluczowym w jego mniemaniu pytaniem :
"czy ten krawat pasuje" ...
na mojej twarzy pojawil sie grymas wyrazajacy dezaprobate ...
po chwili kolejna prezentacja jeszcze gorsza od poprzedniej ...
pomalu zbierala sie we mnie agresja ...
dlaczego faceci nie potrafia sie kolorystycznie ubrac ?!?!?!
niepojete ...
po 3 wejsciu ... zadalam pytanie .. "po kiego wala Ci krawat "
ten argument przemowil do niego ...
ja to jednak jestem
wyszedl zadowolony a ja juz nie moglam zasnac :/