MARNA SMIERC
Komentarze: 3
dlugo lezalam dzis na lozku wyplywajac na wzburzone wody myslenia ...
wiadomo ze wszytsko sie kiedys nudzi ...
postanowilam zwlec sie i zrobic "cos" ...
zaczelam nawet ogladac mecz ... ale juz w 6 min sie zniechecilam ...
to bylo wielce dolujace doswiadczenie.
w przyplywie fantazji postanowilam wplynac na moje samopoczucie aplikujac sobie jakis antydepresyjny pokarm ..
truskawki ze smietana wydaly sie kuszace ... stworzylam cos na ksztalt shake'a
uprzednio delektujac sie widokiem krwawiacych truskawek na sciance robota kuchennego ... marna smierc,
zostac pocwiartowanym przez blondynke .....
Dodaj komentarz