Komentarze: 6
coz za radosc o poranku, jacys faceci przywiezli mi do chaty kuchenke ale mniejsza oto bo nie mam zamiaru az tak wyzywac sie kulinarnie zebym mogla sprawdzic wszystkie jej opcje
jednak co od razu przykulo ma uwage to folia w ktora owo urzadzenie bylo opakowane ...
wielka plachta z masa pecherzykow .. pstrykanie nimi od najmlodszych lat sprawialo mi dziwka radosc
schowam ja a gdy bede wkurwiona to bedzie jak znalazl