Archiwum 02 grudnia 2005


gru 02 2005 niezgodnosc charakterow ?!?
Komentarze: 4

tak sie zastanawiam czy jak sie jest z kims to mozna wychodzic juz tylko we dwoje? czy to cecha charakterystyczna mojego zwiazku. wczoraj poszlismy na piwko obczaic lokal na sylwestra (oczyiwscie miejsc juz nie ma) i bylo super, powiedzialabym nawet ze jak za dawnych lat, pierwszych randek, czasow motylkow w w brzuchu i innego chujstwa a dzisiejsze wyjscie z moimi znajomymi juz takie idelane nie bylo. klotnia zamiast pozegania sie nie odbyla (mroz za duzy) ale jakis koncowy niedosyt i kwas sie pojawil. ehhh ciezko jest sprawic zeby wszyscy (na ktorym nam zalezy) byli zadowoleni, stwierdzam ze to nawet niemozliwe. Piotrek dostrzegl moja niebywala zdolnosc wykrecania kota ogonem, ktora to juz Mona wieki temu chwalila.

 

m!lla : :