Komentarze: 11
mimo kurewskiego mrozu zrobilam sobie spacer dla zdrowia (psychicznego) z wydzialu do domu a biorac pod uwage temparature to niewatpliwy wyczyn, utwardzam sie. i nawet nie zmarzlam, grzalo mnie cos od srodka czyzby zlosc ... niekonieczne tym razem.
w piatek spotkanie z "facetem z sylwestra" - za dlugi opis przemianuje go na P., ale jestem dobroduszna, jeju