Komentarze: 10
w jego ramach dzis bylam w kinie na filmie "Piraci z Karaibow: Klatwa czarnej perly" - lajtowa rozrywka ... to pierwszy i zarazam najlatwiejszy etap, nastepnym beda bardziej wyrafinowane formy sztuki .. filharmonia, teatr moze wieczorek poetycki itp ale zanim to nastapi zaglebie sie w pasjonujacej lekturze mej odmozdzajacej gazety czyli cosmopolitan i dowiem sie jak uniknac zdrady w zwiazku (jakim kurwa zwiazku ?!?!?! chyba z pluszakami) tudziez jak rozszyfrowac telefoniczne obyczaje facetow - pasjonujace ... a oto moj maly postulat : pierdolic babska prase i rady w niej zawarte gdyz sa chuja warte