Archiwum 16 września 2004


wrz 16 2004 kariera
Komentarze: 5

wczoraj siedzac przy kompie rozsylalam z nudow cv.... no i dzis juz caly dzien przepracowalam (szybki odzew)tak tak milla przodowniczka pracy, jeszcze tylko 6 dni stania na promocji "sami swoi" i znow bede sie lenic. a wogole coz za zbieznosc z moim nazwiskiem, moze dlatego mnie wybrali hyh najfajniejsze jest to ze pracujac nie ma sie czasu myslec o bzdetach, moze i powinnam miec wyrzuty za wczorajsze wybryki no ale ... po prostu nie mam czasu sie tym zamartwiac, swietne wyjscie.

 

m!lla : :
wrz 16 2004 upsss, I did it again
Komentarze: 7

a zapowiadalo sie takie nudne wyjscie.... powiedzialam Piotrkowi ze : napewno odliczy sie malo osob, wroce wczesnie, bede malo pic bo nie chce miec kaca... i inne jak sie okazalo klamliwe stwierdzenia. wrocilam o 6 rano, na kacu po konkretnej imprze. momentem kulminacyjnym wieczoru byl moj upadek .... siedzielismy z kolega na barierce i spijalismy browary, rownowaga zostala zachwiana (przypuszczalnie moja gestykujacja) polecielismy w tyl na beton (dosc wysoko bylo) i kolejny raz okazalo sie ze jestem superbohaterka i cudem uniknelam powazniejszych obrazen (on tez) 

 

m!lla : :