Archiwum 04 lipca 2003


lip 04 2003 teoria spisku
Komentarze: 3
 
wlasnie obejrzalam "sex in the city"
 
wielce zyciowy i pouczajacy odcinek
 
nie mam sie z kim seksic to pozlewalam sie z cudzych perypetii lozkowych
 
wyjebany jest ten serial ...
 
jedyna rzecz dla jakiej jestem w stanie wlaczyc telewizor
 
moze nastepuje lekkie urzeczowienie facetow ale ...
 
a moze wlasnie dlatego ... bawi mnie to niepomiernie.
 
wyjazd nad morze sie zbliza wiec sobie odbije ostatni czas abstynencji
 
 
 
m!lla : :