Archiwum 20 czerwca 2003


cze 20 2003 czekanie uszlachetnia
Komentarze: 6
 
5 qrewsko dlugich godzin czekania ... oplacalo sie, logika do przodu
 
stopnie byly dokladnie takie jak z cwiczen
 
niezaleznie od stanu wiedzy
 
ani jak w moim przypadku
 
uroku osobistego
 
na cwiczeniach albo spalam albo przeszkadzalam
 
nie wiem co czesciej
 
a kola zaliczalam ... ledwo ...
 
wiec oto bilans : kolejna trojczyna w indexie
 
to juz 4/5 sesji za mna ... jak kto woli 80%
 
jestem zjebana na maxa, nie mam sily ani ochoty wyjsc na browar
 
zle objawy, fatalne wrecz
 
ale juz wkrotce to nadrobie z nawiazka
 
27 szykuje sie impra  u kumpla z grupy
 
taka posesyjna majaca na celu zabicie
 
jak najwiekszej ilosci komorek mozgowych
 
 
m!lla : :