paź 17 2004

zwiazki


Komentarze: 12

"zwiazek z druga osoba ma byc ostoja, przystania do ktorej cumuje rozbitek. ma byc deska ratunku kiedy inne rzeczy sa niepewne (...) w zwiazku nie ma miejsca na uklady dowolne, na nieprzewidywalnosc. powiedz sam: czy kladac glowe na poduszcze, spodziewasz sie sprezyny albo cegly?"

 

m!lla : :
24 października 2004, 17:00
Cosmo = biblia!
Johnatan
22 października 2004, 20:20
Kurcze... a ja myslalem, ze to z Filipinki :P
21 października 2004, 22:12
no tak,rzeczywiscie po cosmo mozna sie takich rzeczy spodziewac:)
diablique
19 października 2004, 10:32
Heh, no tak. Moglam sie tego spodziewac :D
18 października 2004, 21:19
Buehehehe, z Cosmo?:D Nie dobijaj mnie:D:D:D
18 października 2004, 19:21
no jak to skad :D z cosmo hyhy
diablique
18 października 2004, 18:31
Skad to wytrzasnelas? :) Tekst dobry, ale uwazam, ze lekka doza nieprzewidywalnosci jednak jest wskazana... Oczywiscie takiej pozytywnej.
18 października 2004, 17:25
Innam caly czas ten sam heh
18 października 2004, 14:57
Jakiś związek na horyzoncie?
17 października 2004, 22:36
znaczy sie ze interpretacja dowolna,czyli brak ukrytego znaczenia
17 października 2004, 22:14
jak chcesz ;)
17 października 2004, 22:12
jak mam to rozumiec??

Dodaj komentarz