sty 06 2004

with me nothing is easy


Komentarze: 6

na tyle spraw spogladam przez pryzmat przeszlosci a gdyby tak uwolnic sie od tego co bylo i sprobowac zaczac od nowa, to zbyt wyidealizowane i nierealne. czego chce, czego naprawde chce ?? to pytanie kolacze mi sie po glowie ... zapytaj siebie, siebie, siebie ... mysl milla mysl

 

m!lla : :
błękitna glina
07 stycznia 2004, 14:45
ha i tu pojawia się kłopot, bo jeśli chcesz czegoś a jednocześnie dzięki temu, że myślisz wiesz, ze to co chcesz jest niedobre, nieodpowiednie bądź nieodpowiedzialne i tu pojawia się kłopot, a i tak cokolwiek by się nie wybrało do końca zadowolonym się nie będzie, i dupa blada
poTOOLny
07 stycznia 2004, 14:44
ja ciagle jestem przesladowany przez to co stało się kiedyś ale...ja chyba lubię wspominać.
07 stycznia 2004, 13:56
Przeszłości nie da sie wymazać z pamięci. A są takie sprawy, o których chciałoby się zapomnieć, by z "czystym kontem" ruszyć przed siebie i zacząć od nowa. Szkoda...
07 stycznia 2004, 09:42
Ostatnio wszędzie dookoła słyszę to, o czym napisałaś. Wszyscy myślą, myślą i nic... A przeszłość? "trzeba pamietac... ku przestrodze."
07 stycznia 2004, 08:41
jestem istota myslaca hyhyhy dumnie to brzmi
06 stycznia 2004, 23:59
Na filozofii się uczyłem, że człowieka od zwierząt odróżnia świadomość śmierci i właśnie to, że przeszłość wpływa na, i kształtuje dzień dzisiejszy (że o przyszłości nie wspomne). Odpowiadając zatem na Twoje pytanie - nie była byś człowiekiem ! Koniec komentarza.

Dodaj komentarz