sie 30 2003

plan


Komentarze: 5
chate musze wysprzatac bo Mona sie do mnie zwala wieczorem a syf jest niepomierny
plan jest taki:
1. nakrecamy sie na zabawe
- obalamy flaszke
- robimy sie na bostwa (czysta formalnosc, nie oszukujmy sie juz nimi jestesmy)
- ukladamy mantre na wieczor typu "masz dzis szczescie, dzis jestem Twoja"
- opracowujemy uklad choreograficzny alla Shakira
2. uderzamy na dicho wyrywac facetow
3. bawimy sie jak damy ...
4. powrot
 
m!lla : :
Mona
30 sierpnia 2003, 16:11
Do BanShee: Shakira to niemalze główny punkt programu! ;)
BłękitnaGlina
30 sierpnia 2003, 13:28
unikaj frajerów w poliestrze
ten-kot-za-glosno-miauczy
30 sierpnia 2003, 12:32
czas powrotu nieokreslony..
BanShee
30 sierpnia 2003, 12:14
hyhyhy jak damy... :)))) a plan dobry jest! wręcz niesamowity tylko ja bym se ta Szakire darowała
30 sierpnia 2003, 11:27
uznanie dla wymyślonego planu ;) a wam obu miłej zabawy,oczywiście... ;]

Dodaj komentarz