cze 04 2003

C'est la vie ...


Komentarze: 1
dobrze bylo sie dzis obudzic, samopoczucie niby przecietne ale jak wspaniale ..
 
wreszcie moge to docenic poprzez porownianie z dniem wczorajszym :>> ...
 
i niestety w zyciu czesto tak jest ze dopiero gdy cos (kogos) stracimy odczuwamy jak wielkie dla nas ma znaczenie ...
 
"easy come easy go" nie jest zawsze strategia mozliwa do zastosowania ...
 
ehh takie czasy ://
 
nie smece tylko wracam do pasjonujacej tematyki traumy zmian spolecznych :>>
m!lla : :
04 czerwca 2003, 23:58
Coś wiem o takiej stracie... (kogoś) :/ Ale mam zamiar to odwrócić... W końcu wiem, czego chcę... Ofkorz nie jest to 100% pewność i nadal zostaje pewna alternatywa... Tak na wszelki wypadek... Chamskie? Trudno... Jednak najpierw zaryzykuję powrót do przeszłości... 3maj za mnie kciuki! A może raczej za nas... Papatki!

Dodaj komentarz