lis 07 2004

wiesci


Komentarze: 6

wczoraj pelnilam funkcje sekretarza jury. dumnie brzmi, nie?. Tatus mnie wkrecil, wiec dzieki niemu mialam watpliwa przyjemnosc sluchania przez 10h osob, ktore krotko ucza sie na instrumentach detych. drugiego kotka nie mam, za to pierwszy jest chory, wnioskuje po tym ze nie chce jesc (zaiste zadziwiajace). siostry i szwagra tez juz nie mam bo wyjechali do irlandii, gdzie wszystkie drogi prowadza do ... pubu.

 

m!lla : :
aquila
08 listopada 2004, 22:02
mi kumpela ostatnio opowiadala jak jej kotu wypadly zęby... straszne
diablique
08 listopada 2004, 19:38
Ale drugiego kotka w ogole nie bedziesz miec, czy tylko narazie? Heh, trzeba bylo powalczyc o mieszkanie :) Na dlugo wyjechali?
07 listopada 2004, 14:36
no niestety, siostra Mariusza tam teraz mieszka ze swoim facetem
07 listopada 2004, 14:35
a czy Ewka nie zostawila czasem wolnej chaty??
07 listopada 2004, 13:58
powiedzmy ze jestem przyzwyczajona, bo od urodzenia musze sluchac gry na instrumencie detym w domu :)
07 listopada 2004, 13:54
Uuuu... fajna sprawa być w takim jury! Tylko trochę przewalone, że trzeba było przesłuchiwać początkujących... i to w dodatku na instrumentach dętych:D

Dodaj komentarz