wazne sa tylko dni ktorych nie znamy, M!LLA

jestem skrajna ... wszytsko dzis jest zajebiste

przyszlosc przeszlosc ... pogrzalo mnie ...

slonce ..

caly dzien na dzialce robi swoje

hiperwentylacja dziwnie na mnie wplywa i brak kompa

pomalu kreuje wizje moich wakacji ....

18 sierpinia jade do Karpacza ze znajomymi z dawnych lat ...

juz czuje co sie szyje ....

picie, wielka zgrzewa ...

a noce w sierpniu bywaja gorace hyhyhy

ale bedzie ....

odyseya

20 czerwca 2003, 15:21

a ta ciagle o jednym ;P

M!LLA

20 czerwca 2003, 00:12

przez usta nie przeszedlby mi taki zwrot, dobranoc

sang-froid

20 czerwca 2003, 00:05

To taka wykwintna wersja "idę jebnąć w kime", tak? Dobranoc

M!LLA

20 czerwca 2003, 00:02

i tym optymistycznym akcentem ... udaje sie w objecia Morfeusza

sang-froid

19 czerwca 2003, 23:56

To przez to, że jesteś nieszablonowa, ale nic nie dygaj! Jeszcze Cię rozgryzę (w przenośni znaczy się)

M!LLA

19 czerwca 2003, 23:49

taka analize kobiecych zachowan przeprowadziles a mnie nie rozszyfrowales, musisz jeszcze troche pocwiczyc

sang-froid

19 czerwca 2003, 23:45

Żesz kurwa!... następnym razem trafię...

M!LLA

19 czerwca 2003, 23:43

byles blisko .. pestki dyni

sang-froid

19 czerwca 2003, 23:39

prażony słonecznik znaczy się?

M!LLA

19 czerwca 2003, 23:12

to co lubie najbardziej ...

sang-froid

19 czerwca 2003, 23:04

Co będzie?

M!LLA