kwi 18 2004

styrana


Komentarze: 5
sobie tylko znanym sposobem ozdrowialam na weekend a 3 godzinny spacer po zoo byl prawie tym o czym marzylam. esej musze splodzic o partnerstwie (nie dla pokoju), zwiazkach (naszczescie nie moich), milosci (przemilczmy) i tylko jedna rzecz mnie niepokoi ... przebywajac w ciemnym pomieszczeniu wzrok przyzwyczaja sie ... zapalac swiatlo, opuscic pokoj czy moze olac
 
m!lla : :
18 kwietnia 2004, 23:23
olać hehhe...
18 kwietnia 2004, 20:59
no trzeba trzeba w to akurat nie watpie. podobalo Ci sie?
Jacuś
18 kwietnia 2004, 20:48
Partnerstwo i miłośc - może coś do czego trzeba dorosnąc ? A propo zoo też tam byłem.
18 kwietnia 2004, 11:27
upsss sorry ;) nieumyslnie to zrobilam heh
brunetkowo
18 kwietnia 2004, 00:29
no to własnie sobie przypomnialam o moich zaleglym 2 esjach.. rychło w czas!

Dodaj komentarz