przygody
Komentarze: 7
wyjscia z grupa ze studiow zawsze koncza sie dla mnie traumatycznie ... zesz kurwa, znow mnie spisali, a juz bylam prawie pod samym domem odprowadzana przez ekipe wielbicieli - kocham straz miejska !!!! w domu staralam sie byc cicho zeby nikogo nie pobudzic i nawet nie zapalam swiatla sadzac (jak sie okazalo mylnie) ze znam doskonale topografie mego pokoju ... rozbierajac sie stracilam wielka donice z dracena na podloge z wysokosci 1,5metra ... troszke byl lomot, ale ja naprawde chcialam dobrze ... co za los
Dodaj komentarz