lut 08 2004

nie


Komentarze: 4
bylam w herbaciarni (czy czyms w podobie) to miejsce absolutnie nie dla mnie.
dlaczego wszyscy tam mowia szeptem?!?!?!
muza saczyla sie w tle ale tak cicha ze jestem przekonana ze wszyscy slyszeli rozmowy innych (czyzby nowa fobia?) zero komfortu, ani sie posmiac, ani pogadac swobodnie, ani zasiegu (bo w piwnicy) chyba tylko sprzyja to komunikacji niewerbalnej, herbaciarniom mowie NIE
 
m!lla : :
09 lutego 2004, 15:24
Kiedyś zadarzało mi się bywać w takich miejscach (przez P.), ale teraz... Brr... No way!
09 lutego 2004, 09:23
Herbaciarnia jest dobra na bardzo romantyczną randkę. Czyli nie dla mnie. Nienawidze romantycznych randek - wole szalne akcje. Zgadzam się ===> NIE dla herbaciarni!!! Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
BanShee
08 lutego 2004, 23:58
herbaciarnie lubie... ale od czasu do czasu:)
poTOOLny
08 lutego 2004, 23:58
jak nie podają piwa to ja nie wchodze:)

Dodaj komentarz