moje lzy
Komentarze: 19
jestem miekka w srodku jak nadziewane cukierki czyli o tym jak milla wzruszyla sie na filmie.
lzy mi poplynely nawet dosc konkretnie, nie przepadam za ich slonym smakiem, makijaz splynal (chyba czas zaczac stosowac wodoodporny tusz albo podazac za moda i przestac sie malowac tzn malowac tak zeby nie bylo tego widac czyli jeden chuj) koles z ktorym bylam (nadal P. ) z lekka sie przerazil, zapewne postrzega mnie jako neurotyczke albo wielce wrazliwe dziewcze, sama nie wiem co gorsze
Dodaj komentarz