mar 15 2004

milosc


Komentarze: 7

mialam wyklad o milosci (nie o cielesnej, musze was zmartwic) dobrze ze tym razem nie bylo testu heh nasluchalam sie o rozych rodzajach, komponentach, stylach i typologiach ze .... az mnie zemdlilo. jakos nie zauwazylam zeby w zyciu bylo tak slodko. lepsza minuta praktyki niz godzina teorii. moje zwiazki uczuciowe mozna zakwalifikowac do intrygujaco brzmiacej kategori "milosci fatalnej" ... konkluzja po zajeciach: rozwazam kupno psa .... bo to jedyne sluszne wyjscie dla pragnacych prawdziwej i szczerej milosci

 

m!lla : :
16 marca 2004, 00:02
Koty są świetne (choć sama nie posiadam :)) A miłość... w sumie każdy inaczej to odczuwa, o ile w ogóle jest w stanie. Ale to możliwe, tak mi się wydaje
15 marca 2004, 21:19
byle nie jajnika!
15 marca 2004, 21:09
uroczo mrucza heh
Jacuś
15 marca 2004, 21:02
Nie lubię kotów.
15 marca 2004, 20:39
odlegla idea z tym psem, obecnie jestem posiadaczka niewdziecznego kociska
Jacuś
15 marca 2004, 20:35
Jeżeli źle wychowasz psa też Cię może zawieść. A tak po prawdzie to lepsze są suki a nie psy. Są bardziej przywiązane. Wiem coś o tym, mam taką już 8 lat od szczeniaka. Owczarki są najlepsze.
15 marca 2004, 18:36
Nie kupuj psa tylko weź jakiegoś ze schroniska

Dodaj komentarz