maraton
Komentarze: 10
sa swieta i znow sa jaja .... spotkanie rodzinne jak zwykle bylo zabawnym przezyciem (kompromitujace opowiesci z czasow dziecinstwa oraz watki autobiograficzne doroslych). kosciol zaliczony, a ksiadz nawet o socjologach wspomnial ... ze to samo zlo hyhy. maraton ... za stolem za mna, dobrze ze mozna bylo sie wspomagac "napojami energetyzujacymi"
Dodaj komentarz