lachonarium
Komentarze: 3
niech ktos wymysli nastepna blogowa gre, bo po krotkim czasie ozywienia znow na blogach zapanowala stagnacja, zupelnie jak w moim zyciu.
zajec juz nie mam, czasem tylko odwiedzam promotorke co by zebrac zjeby za moje dotychczasowe wypociny albo ich brak. ostatnio widzialam watek na forum "promotor szatan czy aniol" i nadal nie znam odpowiedzi - podchwytliwe pytanie.
mam prace dorywcza ktora nazywam wkrecaniem srubek bo w sumie wykonywanie ciagle tych samych czynnosci na kompie mozna tylko do tego przyrownac.
co wiecej chadzam regularnie na aerobiki lub inne cwiczenia silowe, najbardziej bawia mnie teksty trenerki kiedy uswiadamiam sobie ze za moment odpadnie mi noga a ona krzyczy "czujecie ten rozkoszny bol w posladku, ahhh piekne uczucie, delektujcie sie nim ... i jeszcze 16 powtorzen, 15, 14" tak tak faktycznie trzeba sie w tym doszukac chorej przyjemnosci bo inaczej sie nie da. o zajeciach albo raczej ich braku bylo, o pracy i sporterze tez no to innych atrakcji brak. alez imponujaco sie rozpisalam.
Zapraszam na ciekawy blog o przedszkolach i sposobach jak je rozwinąć.
Dodaj komentarz