kwi 25 2004

kurwa


Komentarze: 8
no i wyszlo ze cierpie na znaczny niedobor empatii, jestem egoistka i ciezko mi sobie wyobrazic ze komus na mnie zalezy, nie licze sie z uczuciami, wszytsko po mnie splywa, ranie i w promocji jeszcze sobie nic z tego nie robie ... czyli po prostu boska, ucielesnienie idealu ... tylko czemu do tej pory nie musialam sie tym przejmowac a teraz ciagle musze sluchac a raczej uswiadamiac sobie ze wypadaloby sie zmienic, takie delikatne aluzje swiat mi wysyla bleee. bylam na kill billu vol.2 tak samo dobry jak jedynka, nie bede rangowac 
 
m!lla : :
clara morgane
23 maja 2006, 11:02
wesh coucou ;) koment toi aller ??
moi esta bien !! boa noite!!!!!!
esta cool toi , va ser a paolo !!!
si esta bien ;)
me vouloir fuk you!! es posiibl ??
26 kwietnia 2004, 08:35
Mnie świat juz od dawna daje do zrozumienia, zebym sie zmienił i to nie sa aluzje, a nawoływania raczej. Przyzwyczaisz sie:P
topielica
25 kwietnia 2004, 23:48
no patrz, chyba nie tylko mnie sumienie rozpierdala od srodka...
25 kwietnia 2004, 23:28
Hmm, nie wiem, co Ci napisać... :> U mnie poziom empatii znacznie w piatek wzrósł, ale to trochę inna kwestia niż twoja... Btw. Nic na siłę... A z czasem samo się ułoży...
Kumcia
25 kwietnia 2004, 20:52
tez mam zamiar sie wybrac na ten film!
25 kwietnia 2004, 20:51
Mogło być gorzej! Mogłaś być raniącą ludzi cierpiącą na niedobór empatii egoistką o nieświeżym oddechu!
25 kwietnia 2004, 20:42
znam ten stan..tylko ze Ja poziom empatii mam wysoki i to jest najgorsze,bo robie to co robie z szelmowskim usmiechem na twarzy...:))
25 kwietnia 2004, 20:39
Jakoś mi dzisiaj przypasował ten tytuł...

Dodaj komentarz