maj 05 2004

finito ....


Komentarze: 11
czas zmian czyli pora wybrac sie do fryzjera skrocic hairy. kolor pozostaje naturalny bo uwazam ze nie jest przypadkowy i niesie glebsze przeslanie dla swiata. wlosy ostatnio staly sie nieznosne, nie panuje nad nimi a jakby tego bylo malo (kurewsko sie rozpadalo) wplatuja sie w usta (moje i niemoje). czas to skonczyc ... Piotrek cos marudzil ze lubi dlugie wlosy ale swoje scial wiec nie ma prawa glosu.
 
m!lla : :
Johny B
06 maja 2004, 18:04
A co sie bedziesz szczypac ! Twoje wlosy i twoj Image...wiec fantazyja wskazna..a jak ! :] Pozdrowqa :o)
błękitna glina
06 maja 2004, 12:54
a u nas Myslovitz na juwenaliach, a się zastanawiałam gdzie Kult uciekł, bo był w zeszłym roku <- to tak odnośnie komentarzy w poprzedniej notce
BanShee
06 maja 2004, 12:02
od miecha się wybieram do fryzjera i jakoś mi nie wychodzi :)
05 maja 2004, 20:53
nadal bede miec dlugie, tylko inaczej niz dotychczas
05 maja 2004, 20:43
Ja też tego nie rozumiem , ale preferuje dłuższe pewnie dlatego,że nie są krótsze heh
05 maja 2004, 20:38
Włosy są po to żeby były długie !
05 maja 2004, 20:18
Nigdy nie rozumiałam dlaczego mężczyźni preferują kobiety z dłuższymi włosami
05 maja 2004, 19:52
Heh, Robert mi nie pozwala ściąć, choć regularnie się komuś wplątują (jakoś krótko utrzymują się spięte). Ale ja też nie chce ścinać... A napewno jak na tą chwilę :)
niemożliwe
05 maja 2004, 19:25
prawidłowo..ja tez sie wybieram na egzekucje scinajaca i nie moge sie doczekac efektu..strach sie bac;-)
05 maja 2004, 18:27
Milka, kobieto... skoro ściął włosy, to nawet nie słuchaj i rób co chcesz:D Ja bym mu nie darowała...;)
05 maja 2004, 18:16
Tez tak miałem kiedyś! Jedziesz autobusem w tłoku, ktoś obok chce wysiąść, a Ty czujesz, ze musisz z nim, bo się zaplątałes...

Dodaj komentarz