dzien swira ....
Komentarze: 2
jesus qrwa !!! pozwe moja babe od wf. glupia niedouczona suka, wczoraj mialam sprawdzian tzn w 30sec trzeba bylo zrobic cwiecznie typu "przysiady, pompki, brzuszki i cwiczenie na miesnie grzbietu ... wszytko robione bez rozgrzewki bardzo profesjonalnie. dzis rano chcialam radosnie powitac nowy dzien jednak probujac zwawo podniesc sie z lozka nagle cos mnie zabolalo i tak oto wlasnie nie moge sie schylac, chodzic po schodach, krecic tylkiem i wiele innych zyciowych czynnosci apogeum mojego bolu okazal sie byc zakup Marsa w automacie codzienna procedura na uczelni slodycze do niczego dobrego nie prowadza musialam sie mocno schylic by po niego siegnac a co gorsza potem sie wyprostowac .... o losie ........ that hurts !!!!! nie bylam osamotniona w mekach bo laski z grupy mialy podone dolegliwosci, nie zmniejsza to jednak mojej furii i nienawisci do tej glupiej kobiety ... badz co badz jestem wygimnastykowana ... to nie koniec niefarta na dzis po powrocie do chaty z zajec postanowilam oddac sie chwili lenistwa zalegajac na lozku gdy juz przysypialam w mieszkaniu nade mna rozlegl sie kurweski łomot chyba sciane skuwali ... czy jakies kafelki, chuj wie ... nici ze spania ... nawet swoich mysli nie sluszalam, juz chcialam krzyknac przez okno "czy panowie musza tak napierdalac ?? " ale stwierdzilam ze nie da to spodziewanego efektu ...i czym predzej udalam sie na dalsze zajecia
Dodaj komentarz