maj 04 2004

brrrrrrrrrrr


Komentarze: 12
bylam na spacerze z mloda matka (zakladajac ze 26 lat to mlodosc) i jej 10 miesieczna coreczka. jestem uboga w takie doznania gdyz moja rodzina cierpi na debet malych dzieci a siostra powiedziala ze jak jej sie znudzi maz to sobie zrobi dziecko (nie wnikam ale przypuszczam ze niepredko). istynkt macierzynski u mnie nadal w zaniku a historie o porodzie, abstynecji zwiazanej z karmieniem piersia, przytyciu 25 kilosow i innych obrzydliwych sprawach zostawie dla siebie, a fujjjjjjjjj
 
m!lla : :
M!LLA
05 maja 2004, 17:43
kult i golden life a w sobote big cyc
pająkk
05 maja 2004, 16:39
M!LLA, wiesz może co gra na juwenaliach w tym tygodniu? A swoją drogą dzieci są paskudne.
senio-rita
05 maja 2004, 15:36
Małe dzieci są ok, dopóki na ryczą i są czyjeś :D A co do tej abstynencji podczas karmienia, uhm... :> Moje zdanie odnośnie własnego dziecka (dzieci) się nie zmieniła - dopiero przed 30stka... Ale wizja porodu jest okropna, ble...
kizia
05 maja 2004, 12:26
postanowilam sie odwdzeczyc odwiedzinami:) i chcialam powiedziec, ze male niunie sa slincze :) u mnie w tej kwestii rozkwit. sasiadka ma 6 miesiecznego synka, kuzynka rodzi w czerwcu a druga we wrzesniu :)) fajniusio :)
kontestator
04 maja 2004, 23:49
Konformistka ! A ten rozchodzący się zewsząd, uroczy tupot małych nóżek ?!
InnaM
04 maja 2004, 20:22
Ja dzieci lubię... ale cudze i nie dłużej niż 5 godzin:D:D:D:D
DonMario
04 maja 2004, 19:58
skoro mowa o dzieciach to ja w sumie moge jako reproduktor posłużyć hehe
witchgirl
04 maja 2004, 19:49
wokół mnie jest pełno bachorów..pod blokiem w rodzinie..dlatego ja nie będę sie spieszyć z zrobieniem sobie dzidziusia....wystarczy mi jak raz na tydzień któreś mnie nawiedzi i zamęczy :)
bestia_scarf
04 maja 2004, 19:38
tragicznie boję się małych dzieci.. bo jak się rozryczy to co wtedy!!! Ja pokrzyczę a ono nadal ryczy.. i o filozofii też się nie da pogadać bo najwyżej się oberwie grzechotką w łeb!! Na wakacjach byłam u takiej rodziny co takie dziecko miało, i się wystraszyło i rozryczło ak wczesnym popołudniem z impetem ze schodów zleciałam..(moja wina że mi schodek uciekł..?)
niemożliwe
04 maja 2004, 19:18
hmm małe dzieci są bardzo fajne, gorzej jest jak już urosna...a co przedstawia ten tatuaz to nie wiem , zrobie fotke i wstawie (o ile naucze sie wstawiac):-)
naamah
04 maja 2004, 18:45
Nie lubię małych dzieci :)
Kompupa
04 maja 2004, 18:40
To uważaj, żeby nie było...;)

Dodaj komentarz