paź 29 2004

Bez tytułu


Komentarze: 4
czasy beztroskiego picia skonczyly sie dla mnie bezpowrotnie. zostalam dzis zmacana przez przystojnego chirurga ale do czego zmierzam (no wlasnie do czego?) do tego ze moj zoladek sie zbuntowal, jeszcze nie wiem w jakim stopniu, okaze sie czy bede korzystac ze skierowania do szpitala czy nie. chyba zamiast pic trzeba zaczac cos palic (Moniq co Ty na to) 
 
 
m!lla : :
pająkk
01 listopada 2004, 23:46
Jak to wątroba to przez jakiś czas bierze się leki, nie można jeść smażonego itp ale później już wraca do normy. Trzymam więc kciuki!
29 października 2004, 18:53
Jeśli coś palić, to tylko ognisko!:D
29 października 2004, 18:20
i ja czesc oddam, ale... z kim ja bede pic?? mona, ty jeszcze mozesz?
29 października 2004, 13:46
boze zmartwilam sie!!! jak to?co to?ale o co chodzi? Milla, oddam Ci czesc mojej watroby jak bedzie trzeba!! mam nadzieje ze to nic powaznego!! a co do palenia to luz, wiem gdzie zalatwic;)

Dodaj komentarz