Archiwum sierpień 2005


sie 31 2005 american dream
Komentarze: 4

"wyslij mi jakas fotke na pocieszenie zebym zobaczyl co to ladna dziewczyna w tym piekle;P "

no i takie maile lubie dostawac.

sasiad jest w USA, i cos mi sie zdaje ze teskni za mna.

m!lla : :
sie 25 2005 cala prawda o
Komentarze: 6

moja prace dzis nawiedzila telewizja, krecili program o modzie biurowej... na przelomie wrzesnia i pazdziernika ukaze sie w tutejszej tv, bedzie to reklama dla naszej i tak juz posh firmy. byly modelki, fryzjer oczywiscie pedal (krecil tylkiem nieprzecietnie), stylistki, makijazystki (ciezko wyczuc czy byly ladne czy osiagnely wyzyny w swojej profesji), cala ekipa techniczna i masa osob ktore zajmuja sie niewiadomo czym. patrzac na stroje, fryzury i makijaze stwierdzam ze moj codzienny stroj jest conajmniej niestosowny, straszne. wieszaki byly calkiem typowe, nie odbiegaly od tych stereotypowych: obcasy minimum 10 cm, tona tapety, przynajmniej jedno opakowanie lakieru do wlosow na jedno uczesanie, jedza dziwne zarcie (dziwne ze wogole sadzac po ich ksztaltach) no i oczywiscie zadzieraja nosa. nigdy nie bylam wtajemniczona w kulisy modelkowania, ale po dokonaniu demakijazu te panie wygonilaby z lozka bez watpienia.

m!lla : :
sie 15 2005 upadek
Komentarze: 6

w sobote uderzylismy ekipa do pubu, wieczor uplywal upojnie, muza byla calkiem przyjemna nawet parkiet sie znalazl. wracajac z toalety uslyszalam znajome dzwieki a mianowicie poczatek Whenever, Wherever, zaczelam przeciskac sie w strone parkietu liczac ze zastane tam reszte ekipy. dotarlam tam bez szwanku ... moja siostra jednak nie miala az tyle szczescia, zmierzajac w strone parkietu poslizgnela sie na schodkach i wypieprzyla sie tak porzadnie ze rozciela sobie lokiec i poobijala generalnie, upadek byl tak widowiskowy ze az wyskoczyla ze swoich szpilek a ja pomoglam jej sie pozbierac. tak sie oto skonczyl nasz niestety krotki wypad na miasto. Siostra doszla juz do siebie, twierdzi ze caly ten niefortunny wypadek to wina rozlanego na schodach piwa ja jednak sklaniam sie ku innej wersji, za duzo piwa wlanego w siebie. czytam teraz ksiazke irlandziej autorki w ktorej opisane sa nocne eskapady dziewczat do klubow, powiedzmy ze to co nam sie przydarzylo jest mocno ponizej przecietej w rankingu ich upokarzjacych przygod.

m!lla : :
sie 10 2005 blah blah blah
Komentarze: 6

mam ochote pomarudzic.... jest dopiero sroda, boli mnie szyja bo zle spalam, spalam krotko, o masazu moge pomarzyc, za godzine koncze prace ale musze isc na zakupy, w taki upal nie mam ochoty nawet na te ciuchowe nie wspominajac o spozywczych, w domu bede sama i na dodatek bede przygotowywac obiad, nie lubie kroic pieczarek ani siekac czegokolwiek bo zawsze ucierpnia moje palce, jestem senna ale nie poloze sie spac w dzien bo nie zasne wieczorem, dzis ostatni odcinek sex in the city itp itd dzisiaj jestem na NIE

m!lla : :
sie 08 2005 wydam sie
Komentarze: 4

wydaj swojego bloga ... no powiem szczerze ze zaczynam to rozwac ;) dzis przejrzalam archiwum, poczytalam troche .... no nic nie poradze ze calkeim przyjemnie sie to czyta i na dodatek mozna sie usmiac. w sumie dobre na prezent, chociaz niekoniecznie dla Piotrka, meczy mnie o adres bloga odkad sie znamy. w sobote bylismy w filharmonii, najwieksze wrazenie zrobila na mnie pani, ktora usilnie spiewala kazdy utwor i nieszkodzi ze calkiem obok albo jak orkiestra juz zakonczyla to ona jeszcze mruczala cos pod nosem, no jakis koszmar, ale nawet mnie to bardziej bawilo niz wkurwialo. dobra jeszcze 18 minut i spadam do domu, czas zaczac sie szykowac.

m!lla : :